Wyobrażacie sobie, że jeszcze jakieś 150 lat temu kobiety wyglądały nocą jak Lubawa z Kajka i Kokosza? Czasem, jeśli były zamożniejsze, ozdabiały bawełnianą koszulę koronkami – ubogie niewiasty musiały zadowolić się koszulą lnianą albo, co gorsza, konopną. Wszystko zmieniło się dzięki pewnej Francuzce.